Niderlandzki zazwyczaj się kocha, albo się go nienawidzi. Niektórzy twierdzą, że brzmi, jakby mówić z kluskami w ustach. I faktycznie, wymowa różni się znacząco od polskiej, jednak w innych elementach niderlandzkiego zdarzają się podobieństwa z naszym rodzimym językiem. Ciekawi co jest podobne, a co rożne w konfrontacji polski-niderlandzki? Opisuję dziś kilka przykładów podobieństw i różnic, które najczęściej stwarzają trudności w pierwszych etapach nauki niderlandzkiego.
Na post zapraszam w ramach III Miesiąca Języków organizowanego przez blogi kulturowe i językowe. Akcja ta promuje naukę języków obcych z okazji Europejskiego Dnia Języków, który przypada na 26 września.
Wymowa niderlandzka
Niderlandzki jest językiem germańskim, więc siłą rzeczy podobieństw będzie mieć więcej z angielskim, czy niemieckim, szczególnie w kwestii wymowy. To, co zdecydowanie łączy go z językiem polskim to fakt, że w dużej mierze jest językiem fonetycznym, czyli zasady wymowy nie zmieniają się bardzo w zależności od kombinacji głosowych czy literowych. Nie można tego natomiast powiedzieć o języku angielskim.
Oznacza to zatem, że dane zbitki liter czy pojedyncze litery (prawie) zawsze tworzą te same głoski. Jest to dużym ułatwieniem w nauce wymowy, która wbrew pozorom nie jest trudna.
W niderlandzkim pojawiają się oczywiście głoski odmienne od polskich, które sprawiają trudność, gdyż nie są naturalne dla naszego aparatu mowy. Należą tu:
- u/uu – wymawiane jak w duur
- g – wymawiane jak w graag
- ui – wymawiana jak w ui
- ij – wymawiane jak w blij
- e/ee -wymawiane jak w zeep
Ponadto, w języku niderlandzkim akcent wyrazowy jest ruchomy, w przeciwieństwie do polskiego. Zmiana akcentu wpływa na długość samogłoski i zmiany w pisowni. W języku polskim zmiany takie oczywiście nie zachodzą.
Fałszywi przyjaciele
Fałszywi przyjaciele występują praktycznie w każdym języku. Są to słowa, które swoją formą lub wymową przypominają słowo z innego języka, jednak mają inne znaczenie. Takich przykładów pomiędzy niderlandzkim i polskim jest kilka:
- de jaloezie – wymawiane także jako /zjaa·loe·zie/ – podobnie do polskiego „żaluzi” – brane jest często za żaluzję, a oznacza także zazdrość (choc żaluzję także ;-p)
- het kantoor – to nie kantor, a biuro, wymowa pozostaje praktycznie bez zmian.
- de stoel – to nie stół, a krzesło/taboret.
- de klei – to glina, a nie klej.
Podobieństwa
Myśląc o gramatyce niderlandzkiej można się czasem złapać za głowę. Istnieje w niej kilka struktur, które uczącym się tego języka przysparza zmartwień. Ale skupmy się póki co na podobieństwach.
Zwroty, które łączą
W niderlandzkim jest kilka zwrotów, które funkcjonują podobnie lub tak samo w języku polskim. Jest to o tyle istotne, że w pokrewnym niderlandzkiemu języku angielskim funkcjonują inaczej.
Jednym z nich jest „mieć rację” – gelijk hebben. W tym przypadku obu języków – polskiego i niderlandzkiego – czasownikiem jest „mieć”, w odróżnieniu od angielskiego, gdzie „jesteśmy” a nie „mamy”.
Podobnie jest ze zwrotem: „z jednej strony…, z drugiej strony…”. Po niderlandzku także odnosimy się w tym porównaniu do stron: aan de ene kant…, aan de andere kant… A w angielskim mówimy przecież o rękach.
Opowiem Ci, co zrobię jutro…
Kolejnym ułatwiającym naukę podobieństwem jest fakt, że czasu teraźniejszego używamy bardzo często do wyrażania przyszłości. Istnieje oczywiście osobna konstrukcja gramatyczna, która także opisuje przyszłość, ale w wielu przypadkach z powodzeniem możemy mówić w czasie teraźniejszym, dodając znacznik czasowy: morgen (jutro), in het weekend (w weekend), volgende maand (w przyszłym miesiącu), volgend jaar (w przyszłym roku), np:.
Volgende maand ga ik met vakantie. – W przyszłym miesiącu jadę na wakacje.
Różnice w gramatyce
Nadszedł czas, by się łapać za głowę. Różnice – oczywiście są i będą. Zawsze. W końcu to odrębne języki. Oto kilka najważniejszych różnic.
Elementy zdania
Najbardziej oczywistą różnicą jest szyk zdania wynikający z braku odmiany rzeczowników przez przypadki. Szyk musi być stały, by relacje pomiędzy wykonawca czynności podlegającej jej osobie lub rzeczy były zachowane i właściwie Zrozumiałe. Przypominam, że w języku polskim mamy aż 7 przypadków i w rezultacie dużo swobodniejszy szyk. Jednocześnie relacje pomiędzy podmiotem i przedmiotem danej czynności wyrażają przyimki (met, aan, op, over, in, van, etc.)
W języku niderlandzkim występuje pojedyncze przeczenie. Oznacza to, że mając w zdaniu inny znacznik przeczenia, np. słowo „nikt” (niemand), „nigdy” (nooit), „nigdzie” (nergens) etc., przeczenie na czasowniku już się nie pojawi.
Niemand heeft me dat gezegd. – Nikt mi tego nie powiedział.
Dodatkowo, w języku niderlandzkim występuje zaprzeczenie rzeczownika – jeśli negujemy właśnie rzeczownik, a nie czynność używamy zwrotu „geen”. Więcej o przeczeniach w niderlandzkim przeczytacie tutaj.
Kolejną różnicą jest czasownik posiłkowy w stronie biernej. W odróżnieniu od polskiego, w którym dom jest budowany, a kawa jest robiona, w niderlandzkim używamy innego czasownika niż być – zijn – czasownika worden. Worden stosowany jest tylko w stronie biernej. Zobacz przykłady:
Dit huis wordt gebouwd.
De koffie wordt gemaakt.
Czasownik zijn pojawia się co prawda również w stronie biernej, ale jako wyrażenie czasu przeszłego Perfectum, o którym więcej wkrótce.
Niesławne „er”
Er jest strukturą gramatyczna nie występującą 1:1 języku polskim. W dużym skrócie: er używamy do:
- opisywania lokalizacji – „jest, znajduje się”,
- w połączeniu w rodzajnikami nieokreślonymi, liczebnikami, oraz słówkami iemand i niemand,
- w zdaniu zastępuje podmiot na pierwszym miejscu,
- oraz stosowany jest w stronie biernej. W języku polskim w stronie biernej w miejscu er zastosujemy np bezosobową formę „się” – np.: „tu się dużo czyta”.
Zerknij na przykłady:
Er is een kat bij de deur. (lokalizacja, rodzajnik nieokreślony)
Er wordt hier veel gelezen. (strona bierna)
Er lopen drie honden op de straat. (liczebnik)
Op maandag is er hier niemand. (niemand)
Na temat er pojawi się oddzielny wpis, ale jeśli już teraz chcecie dowiedzieć się o nim więcej, to zapraszam na stronę zichtbaarnederlands, gdzie znajdziecie animowany opis wszystkich zastosowań er.
Uwaga! Er jest bardzo powszechnie stosowane i nie polecam „odpuszczać go sobie”.
Tak w kilku słowach prezentują się elementy języka niderlandzkiego, które najczęściej wzbudzają wątpliwości uczących się. A jakie podobieństwa lub różnice ułatwiają czy przeszkadzają Wam w nauce niderlandzkiego?
A na koniec zapraszam Was także do lektury wczorajszych wpisów. Znajdzie je tutaj:
- Angielska Herbata – Polskie słówka nieprzetłumaczalne na język angielski. http://angielskaherbata.blog.pl/2017/09/14/iii-miesiac-jezykow/ (18)
- Ukryty Kot – Podobnie, ale inaczej – polskie i duńskie idiomy.
http://ukrytykot.pl/2017/09/14/podobnie-ale-inaczej-polskie-i-dunskie-idiomy
A na jutrzejsze publikacje zapraszam tutaj:
- Powiedz mnie! – Dlaczego śmieszy nas język słowacki? https://powiedzmnie.wordpress.com/2017/08/19/dlaczego-smieszy-nas-jezyk-slowacki
- Specyfika Języka – Co Amerykanin potrafi powiedzieć po polsku? http://www.specyfikajezyka.pl/2017/09/co-amerykanin-potrafi-powiedziec-po.html